Na początek, poproszę – zapomnijcie o Waszych doświadczeniach z firanami z żakardu oraz z woalu. Firany lniane to zupełnie coś innego! Już? Zatem zaczynamy!
Doskonale znam firany lniane z mojej Pracowni (jak i wszystkie inne moje produkty), czuję się za nie odpowiedzialna. Testowałam je w praniu i w prasowaniu, wiem też, jak zachowują się i wyglądają po kilku latach używania, dlatego poniższe informacje dotyczą wyłącznie firan lnianych z Pracowni Szycianki. Nie wypowiadam się w tym wpisie za wszystkie tkaniny lniane, jakie kiedykolwiek widzieliście albo, które w przyszłości zobaczycie. Na rynku jest ich sporo. Poszczególne tkaniny lniane różnią się od siebie wyglądem, miejscem zbierania upraw oraz sposobem wytworzenia w fabryce.
- Czy firany lniane się gniotą?
Tak. Nie będę ukrywać, że należy je wyprasować przed powieszeniem. Zaznaczę tu jednak, że jest prasowanie ich jest bardzo proste i nieuciążliwe.
- Czy firany z lnu są sztywne?
Nie. W nowych można wychwycić lekką sztywność, ale mimo tego ładnie układają się w fale. Po kilku praniach można zauważyć, że robią się coraz bardziej miękkie i wiotkie. Nie jest to jednak różnica, którą odczujecie po powieszeniu na oknie.
- Czy firany lniane dobrze przepuszczają światło?
Tak. Firany lniane są wykonane z siatki lnianej, która jest przezroczysta i bardzo dobrze przepuszcza światło. Pod światło pięknie uwydatnia się ich charakterystyczna, lniana struktura. To ona powoduje, że firany z lnu prezentują się tak elegancko i efektownie.
- Czy firany lniane z czasem żółkną lub szarzeją?
Nie. Firany lniane nie żółkną ani nie szarzeją w taki sposób, jaki znacie z używania firan z tkanin syntetycznych. To zupełnie inne materiały, stąd i inne ich zachowanie. Każdy kolor w kontakcie z powietrzem i światłem z czasem się utlenia i jest to normalne zjawisko. Po kilku latach używania zauważycie więc, że Wasze firany lniane są w lekkim kolorze kremu, ale znów, tak jak w przypadku miękkości, nie odczujecie tej różnicy na oknie. Jest ona tak minimalna, że wychwyci ją jedynie bardzo wnikliwy obserwator porównując używaną tkaninę z całkiem nową.
- Czy firany lniane się kurczą po praniu?
Nie. Nie kurczą się. Tkanina, którą wybrałam dla Pracowni, została fabrycznie poddana procesowi obkurczenia i zmiękczenia. Firany nie zmienią swojego rozmiaru, jeśli je wypierzecie zgodnie z zaleceniami podanymi na dołączonej do nich etykiecie (30*C, niskie obroty).
→ Ważne! Nie oddawajcie ich do pralni!
- Jak często prać firany z lnu?
Każdy ma swoje indywidualne upodobania, co do częstotliwości prania tekstyliów domowych. Nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. Moim zdaniem nie ma potrzeby robienia tego z jakąś szczególną regularnością, bo kurz na firanach lnianych osadza się na ich krawędzi górnej, tuż przy suficie, ale nie wbija się w ich włókna. Jeśli są umieszczone w salonie czy sypialni, to strącenie kurzu i lekkie przetrzepanie, wystarczy, aby odroczyć ich pranie na jakiś czas. Inaczej sprawa ma się w kuchni, bo tam kurz będzie połączony z tłuszczem. Ze względu na lokalizację trzeba je prać częściej, ale, jak wspominałam już wcześniej, nie jest to uciążliwe.
- Jak prać firany z lnu?
Mimo, że firany są wykonane z siatki lnianej, która wygląda bardzo wiotko i delikatnie, bez obaw można je prać w pralce. Wszystkie boki Waszych firan mają specjalnie wzmocnione szwy i są uszyte gęstym ściegiem, dlatego nie uszkodzą się w praniu. Zalecam, wspomniane wcześniej, pranie w 30*C na niskich obrotach. Len zniesie oczywiście więcej, tyle, że wyższa temperatura oraz wyższe obroty prania spowodują większe wygniecenie tkaniny oraz narażą ją na nadmierne wykurczenie. Dodacie sobie prasowania, piorąc firany (zasłony z lnu również) w wysokiej temperaturze. Nie jest to potrzebne, bo dekoracje wymagają jedynie odświeżenia.
→ Niska temperatura prania i niskie obroty = łatwe prasowanie.
- Jak prasować firany lniane?
Na maksymalnej temperaturze żelazka w trybie len z użyciem pary. Firany lniane prasują się bardzo łatwo. Nie sprawia to żadnego problemu ani wysiłku.
- Jak suszyć firany z lnu?
Na suszarce, a nie w suszarce. Schną dość szybko. Jeśli będą lekko wilgotne, można je już wyprasować. Jeśli przegapicie ten moment, to też nie ma wielkiej tragedii. Użyjcie pary w żelazku, a wszystko łatwo się rozprasuje.
Jak widać, firany lniane, to nie tyko piękna, ale też bardzo trwała i łatwa w utrzymaniu dekoracja okienna.
Jeszcze więcej powodów, dla których warto się nimi zainteresować znajdziecie tutaj → Dlaczego firany lniane z Pracowni Szycianki?
W Pracowni Szycianki możecie zamówić firany lniane w dowolnym rozmiarze i kolorze. Wasze firany mogą być uszyte na prosto, bez żadnych zdobień albo z koronką lnianą lub bawełnianą. Możecie też sami wybrać, czy mają być na szelkach, na tunel, na taśmie marszczącej czy na troczkach do przywiązania do karnisza.
Dodam jeszcze, że tkanina, z której wykonywane są firany lniane, jest również wykorzystywana do szycia zazdrostek i lambrekinów. Znajdziecie je na stronie sklepu mojej Pracowni w zakładkach: zazdrostki oraz lambrekiny.
Macie jeszcze jakieś pytania? Zadajcie je w komentarzu poniżej. ↓
Ania Orłowska
PS. Na zdjęciu: Biała firana lniana